Na początku krótki wstęp: na samochodach się nie znam. Zamiast naprawiać stare gruchoty zawsze wolałam uczyć się swojego zawodu. Zawsze kupowałem firmowe buty, kurki, spodnie: Adidasy, Nike, Ochnik, Pierre Cardin, Levis. Perfumy z piżmem.
Dzięki oszczędności udało mi się zgromadzić sensowną pulę pieniędzy na samochód dobrej marki. BMW 114i.
Czy warto kupić takie auto mniej więcej za około 100 tysięcy złotych bo tyle trzeba dać wybierając sobie kilka dodatków (skórzane fotele). Czy może odkładać dalej czy może kupić Audi, Mercedesa bądź auto jakiejś innej RENOMOWANEJ MARKI, gdyż jak wspomniałem nie cierpię dziadostwa ani używek. Lumpeksy, komisy i bazary to nie moje klimaty heh.
Komentarz
Problem jednak taki, że tymi 102 koniami bączka nie zakręcisz, zobaczcie zresztą sami jakie to ma osiągi ile to waży (bardzo dużo):
http://www.bmw-tech.pl/bmw/seria_1/f20_f21/f20/5075/114i.html