Zastanawiam się co może zaoferować taki chiński busik za 39 000 PLN brutto. Poszukuje auta do jazdy na taxi w Warszawie. Niewielkie wymiary zewnętrzne są więc raczej zaletą niż wadą. Z obserwacji widzę, że klienci bardzo często mają twarde, wielkie walizki lotnicze, których nie da się wygodnie przewieźć w samochodzie miejskim.... chyba że na tylnych siedzeniach...
Cieszy fakt, że samochód TANI a jest w nim klimatyzacja dwu strefowa, centralny zamek, elektryczne szyby nie wspominając o ABS bo to wymaga już unia...
Samochód może nie pali bardzo mało... ale jest też instalacja LPG.
Ktoś ma? Jakieś konkretne opinie?
Komentarz
Logan MCV to naprawdę spore auto a cena się zaczyna od 33 tysięcy brutto. Warto za chińczyka dać więcej? Nie sądzę by potem ktoś go od Ciebie kupił. Czy są do niego części w intercarsie? Jak będą to pewnie marża z 500%.
Auto naprawdę ew. dla kogoś kto chce auta zewnętrznie małego.
Nie mam tu na myśli że auta chińskie są beee i już. Ale na tamte warunki jest ok bo tam sprzedaje się tego dużo. U nas dominują auta europejskie i zakup czegoś takiego to potworne ryzyko.